Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy z. 9 (2006)
URI dla tej Kolekcjihttps://repozytorium.ur.edu.pl/handle/item/9869
Przeglądaj
Przeglądanie Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy z. 9 (2006) według Autor "Chyra-Rolicz, Zofia"
Aktualnie wyświetlane 1 - 1 z 1
- Wyniki na stronie
- Opcje sortowania
Pozycja Polska spółdzielczość wobec problemów globalizacji (Tezy do dyskusji)(MITEL, 2006-12) Chyra-Rolicz, ZofiaW artykule opisano 18 tez ukazujących uwarunkowania przechodzenia polskich spółdzielni z gospodarki centralnie sterowanej do wolnorynkowej rywalizacji w wymiarze globalnym. Polskie spółdzielnie weszły w okres transformacji gospodarczej w gospodarkę wolnorynkową osłabione, w stanie dezorganizacji, bez fachowej pomocy organizacji spółdzielczych drugiego stopnia, centralnych i regionalnych związków spółdzielczych oraz przy dużym ubytku majątku, bardzo szybko sprywatyzowane i spontanicznie. Porównanie z nowymi, lepiej zorganizowanymi prywatnymi przedsiębiorstwami było bardzo trudne i prowadziło do wielu porażek. Rola nowych organizacji spółdzielczych, takich jak izby gospodarcze, stowarzyszenia i fundacje, była bardzo ważna w tym dostosowaniu się do nowej trudnej sytuacji biznesowej. Spółdzielnie próbowały unowocześniać swoje sklepy i przedsiębiorstwa bez wielkich kapitałów, wykorzystując do tego nadwyżki. Spółdzielnie odpowiedziały na nowe wyzwania, uzyskując nowe wzorce działalności biznesowej. Spółdzielnie konsumenckie z pomocą szwedzkich kooperantów stworzyły ogólnopolską sieć specjalistycznych sklepów „Lux” i dyskontów. Samopomocowe spółdzielnie chłopskie zorganizowały podobną sieć na wsi. Negatywne tendencje zostały zatrzymane w połowie lat 90. i od tego czasu obserwujemy powolny proces koncentracji, łączenia osłabionych jednostek, zwłaszcza w sieci mleczarskiej i bankowej sieci spółdzielczej. Polskie spółdzielnie walczą o miejsce na rynku w rywalizacji z międzynarodowymi sieciami i przedsiębiorstwami, niekiedy z sukcesami w skali lokalnej lub krajowej. Zresztą przepaść między spółdzielniami w krajach wysoko rozwiniętych, działających w skali globalnej, łączących wspólne wysiłki na rzecz efektywności, a polskimi, jest wciąż bardzo duża.