Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy z. 41(1)/2015
URI dla tej Kolekcjihttp://repozytorium.ur.edu.pl/handle/item/6339
Przeglądaj
Przeglądanie Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy z. 41(1)/2015 według Autor "Kasprzyk, Beata"
Aktualnie wyświetlane 1 - 1 z 1
- Wyniki na stronie
- Opcje sortowania
Pozycja Problem pomiaru w ekonomii dobrobytu – poglądy historyczne i współczesne(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2015) Kasprzyk, BeataZasadniczą kłopotliwą kwestią w ekonomii dobrobytu jest pytanie, jak mierzyć bogactwo ekonomiczne, jak zmierzyć dobrobyt w ujęciu jednostki czy całego społeczeństwa. Historycznie prace teoretyczne skupione były na zagadnieniach dotyczących z jednej strony tworzenia bogactwa, z drugiej sprawiedliwych kryteriów podziału wytworzonego bogactwa, próbowano odnajdywać teorie czy prawa ekonomiczne wyjaśniające te kwestie. W pracy dokonano przeglądu – w ujęciu historycznym – zagadnień dotyczących kwestii pomiaru dobrobytu jednostki i dobrobytu społecznego. Przedstawiono kolejne etapy ewolucji i pomiaru użyteczności. W tradycji nauk ekonomicznych dobrobyt ekonomiczny (welfare) utożsamiany był z użytecznością dochodów. Początkowo oznaczało to kardynalny charakter pomiaru, a następnie ordynalny charakter, tj. utylitaryzm porządkowy, który przyjął teorię i poglądy włoskiego ekonomisty V. Pareta. Przeciwko utylitaryzmowi wypowiadali się także ekonomiści Hicks, Allen, Houthakker, Samuelson, Arrow czy Debreu, a także zwolennicy tzw. teorii umowy społecznej. Przedstawiono także współczesne nurty dobrobytu oparte np. o koncepcję capabilities A. Sena. Zostały także wyjaśnione aktualne definiujące pojęcia, które przekraczają zakres pomiaru czysto dochodowego oraz idą zdecydowanie szerzej w kierunku ocen jakości życia i dobrostanu ogólnego (well-being). Współcześnie ocena dobrobytu jednostki wychodzi poza ekonomię dobrobytu, a pomiar staje się coraz bardziej skomplikowany i wielowymiarowy, obejmując sferę materialną i pozamaterialną łącznie. Pomiar obiektywny i subiektywny dobrobytu musi być dodatkowo wspierany naukami pozaekonomicznymi, stając się równocześnie bardziej skomplikowany.