Przeglądanie według Autor "Kozak, Marek W."
Aktualnie wyświetlane 1 - 3 z 3
- Wyniki na stronie
- Opcje sortowania
Pozycja Kapitał społeczny a zintegrowane inwestycje terytorialne w Polsce(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2016) Kozak, Marek W.Zasadniczym celem artykułu jest analiza cech Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) w relacji do celów oraz dotychczasowych osiągnięć i słabości polityki spójności. Jak wiadomo, do końca okresu 2007–2013, Unii nie udało się silniej związać politykę spójności z nowym paradygmatem rozwoju (np. przez podporządkowanie jej strategii lizbońskiej). Dopiero dla okresu 2014–2020 przygotowano strategię „Europa 2020” i rozporządzenia Parlamentu i Rady na ogół z 13.12.2013 r. wyposażając politykę spójności w skuteczne narzędzia wpływu (kontroli). ZIT można uznać za najbardziej zaawansowany eksperyment, który w razie powodzenia może być podstawą działań w kolejnym okresie programowania. Na razie ZIT nie zostały jeszcze wdrożone, zatem nie można oceniać ich efektów. Główna hipoteza badawcza głosi, że główny cel eksperymentu ZIT to przełamanie problemu niskiego kapitału społecznego i w efekcie słabej współpracy administracji i innych interesariuszy. Artykuł zwięźle omawia krytyczne uwagi wobec polityki spójności w Unii i Polsce, analizuje główne cechy i oczekiwania formułowane wobec ZIT, zwracając uwagę na podstawowe korzyści związane z zintegrowanym podejściem i możliwościami wykorzystania efektu synergii. Współpraca miast-stolic regionalnych z ich bezpośrednim otoczeniem funkcjonalnym wydaje się właściwym miejscem realizacji ZIT i w przyszłości sprawdzenia rzeczywistych korzyści ZIT. W artykule omawiane są główne problemy związane z przygotowaniem systemu ZIT w 17 obszarach funkcjonalnych stolic województw ze szczególnym naciskiem na kwestie społeczne. Ostatnią część artykułu stanowi wskazanie potencjalnych zagrożeń dla realizacji, zwłaszcza związanych z rozliczaniem zarządzających nie z osiągania celów ZIT (i szerzej polityki spójności), lecz postępów finansowych. Bo nie jest łatwo określić i zrozumieć osiąganie celów: łatwiej o ocenę postępu w wydatkach.Pozycja Konflikty wokół nowego paradygmatu a rozwój regionalny Polski po 1990 roku(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2014) Kozak, Marek W.Celem artykułu jest analiza konfliktów wokół nowego paradygmatu rozwoju i ich wpływu na rozwój regionalny w Polsce. Podstawowa teza głosi, że większość społeczeństwa i elit wyraża silną tendencję do prowadzenia polityki rozwoju zgodnie z paradygmatem minionej (przemysłowej) epoki, gdy infrastruktura techniczna i bezpośrednia aktywność ekonomiczna państwa grały pierwszorzędną rolę w inicjowaniu rozwoju. Artykuł prezentuje zmiany paradygmatu, konflikty z tym związane oraz główne czynniki powstrzymujące akceptację nowego paradygmatu w praktyce. Zalicza do nich niejasność strategicznych celów rozwojowych europejskiej i krajowej polityki rozwoju (wyrównywanie poziomu czy podnoszenie efektywności?), ograniczoną wiedzę społeczeństwa o współczesnych czynnikach rozwoju oraz w praktyce nieformalny mechanizm zgody na zastępstwo celów (zamiast zadań złożonych i trudnych, pod tą samą nazwą realizowane są zadania prostsze). Władze lokalne i przedsiębiorstwa (główni beneficjenci) zainteresowane są przede wszystkim projektami służącymi jakości życia, podczas gdy władze centralne – w pierwszej kolejności wydaniem środków polityk europejskich. W efekcie w praktyce zarówno beneficjenci, jak i zarządzający, są skłonni do upraszczania wymogów, zastępowania celów, dla ułatwienia osiągania swych celów. Przyczyn niechęci do stosowania nowego paradygmatu rozwoju można szukać w wielu płaszczyznach: hybrydowej strukturze administracji publicznej, petryfikacji strukturalnej (szczególnie wyraźnej na przykładzie struktury rolnictwa) czy wreszcie politycznie dyktowane błędne interpretacje rozwoju suburbiów jako wskaźnika rozwoju wsi. W efekcie takiego podejścia do rozwoju (wzmacnianego przez kulturę), polityki europejskie w niewielkim stopniu przyczyniają się do podniesienia innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki.Pozycja Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT): faktyczna czy pozorna innowacja?(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2017) Kozak, Marek W.Celem artykułu jest analiza przyczyn wdrożenia Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) w kontekście reform UE oraz analiza procesu tworzenia ZIT i zagrożeń, jakie wynikać mogą dla tego eksperymentalnego podejścia. Podstawowa teza głosi, że koncepcja ZIT powoduje dodatkowe konflikty między zarządzającymi a beneficjentami przywykłymi z dawna, że działania faktycznie realizowane odbiegają od celów polityki. Hipoteza uzupełniająca zaś głosi, iż istnieją istotne czynniki potencjalnie sprzyjające ograniczeniu radykalnej reformy i przywróceniu status quo („oswojenia” wymagań). Główne metody (studia literaturowe oraz udział w pracach przygotowawczych w roli eksperta Ministerstwa) determinują strukturę źródeł (dokumenty i literatura przedmiotu). Artykuł kończy się wnioskami. Wskutek opóźnienia implementacji, podobnie jak w polityce spójności ogółem, ZIT po długim okresie przygotowawczym teraz dopiero wchodzą w okres realizacyjny, ale na razie nie ma sfinansowanych projektów i ich rezultatów pozwalających ocenić choćby wstępnie ich efekty. Dlatego wnioski są ograniczone do okresu przygotowawczego, głównie do okresu opracowania strategii i zawiązania odpowiedniego związku organizacyjnego odpowiedzialnego za zarządzanie. Główne słabości (wysoka skłonność do indywidualizmu, ograniczoność wiedzy i doświadczenia oraz skłonność do stosowania Mertonowskiego zastępstwa celów trudnych przez prostsze) mają w procesie przygotowawczym znaczenie malejące. Procedura ZIT okazała się zatem od początku efektywna. Potrzebne jest jednak dalsze edukowanie społeczeństwa i przestrzeganie zadań. Inaczej bowiem grozi powrót wyuczonych zachowań z poprzednich okresów, w tym wydawanie środków finansowych zamiast osiągania celów. To poważna groźba, ponieważ Polska mimo dynamicznego wzrostu nadal należy do grona pięciu–sześciu najmniej innowacyjnych i najmniej rozwiniętych państw UE. Tymczasem obserwuje się presję na wydawanie środków europejskich, czemu sprzyja też nacisk na budowę infrastruktury. Jak dotąd tylko to sugeruje, że ZIT są zagrożone pozorną innowacyjnością.