Przeglądanie według Autor "Czerny, Janusz"
Aktualnie wyświetlane 1 - 4 z 4
- Wyniki na stronie
- Opcje sortowania
Pozycja Kontrasty aksjologiczne współczesnej cywilizacji(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2011) Czerny, JanuszAutor artykułu podkreśla, że współczesna cywilizacja „techne” zazwyczaj gloryfikuje świat finansów, nie zaś jednostek ludzkich. Dzisiejsza cywilizacja nie jest wrażliwa na człowieka, ale przede wszystkim troszczy się o kapitał pieniężny. Jest to oczywiście patologia cywilizacyjna. Ten rodzaj cywilizacji przyczynia się do wzrostu komfortu, ale niesie ze sobą jedynie niewielki zakres humanizmu. Fakt ten jest istotnym problemem ludzkiego istnienia. Janusz Czerny podkreśla, że przyszłość człowieka nie jest jasna i niepewny jest los kolejnego młodego pokolenia.Pozycja Moralny wymiar nierówności społecznych(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2013) Czerny, JanuszAutor poddaje pod dyskusję moralny aspekt takich zjawisk społecznych, jak bieda, ubóstwo oraz bogactwo. Zauważa, że między cywilizacją techniczną a bytem ludzkim obserwuje się coraz większe kontrasty i dysonanse. O ile bowiem w dziedzinie techniki i technologii światowej obserwujemy ustawiczny postęp, o tyle w sferze zjawisk społecznych (jak np. bieda i ubóstwo) ludzkość przejawia pewną bezradność. Stwierdza, że najsłabszym ogniwem współczesnego świata pozostaje dystrybucja dóbr rynkowych oparta na ludzkich zasadach moralnych. Wskazane jest, aby podział dóbr cywilizacyjnych przebiegał bardziej sprawiedliwie niż obecnie. W tym kontekście słowo „sprawiedliwie” nie znaczy równo, ale godziwie.Pozycja O humanizację myśli ekonomicznej(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2017) Rzepka, Katarzyna; Czerny, JanuszAutorzy w artykule wysuwają postulat humanizacji ekonomii jako wyraz ekspozycji aspektu podmiotowości. W tym celu przywołują koncepcje etyczne Kotarbińskiego oraz Bańki, którzy wskazują na metodologię postępowania badawczego i to bez względu na profil problematyki badawczej. Ideowo domagają się, aby obok wskaźników i parametryzacji wyeksponowany był podmiot ludzki, który jest twórcą sukcesów gospodarczych. Dla tych celów autorzy posługują się modelem eutyfronicznym, który daje wskazania dla równowagi między światem techniki a światem ludzkim. Wynika to z imperatywu zachowania równowagi między światem techne a światem ludzkim. Autorzy artykułu są przekonani, że wskazana metoda eutyfroniczna prowadzi w sposób nieuchronny do uzyskania takiej równowagi, a jednocześnie stanowi sferę buforową między techniką a humanizmem. Aktualnie postulat ten jest mało akceptowalny, zwłaszcza wśród autorów problematyki ekonomicznej, gospodarczej i politycznej. Artykuł niniejszy zgłasza taki postulat finalnie eksponujący podmiotowy charakter zjawisk ekonomicznych, bowiem większość tekstów o tematyce gospodarczej uwypukla parametryzację, przy której podmiot ludzki jest często ukryty. Jest to główna idea i przesłanie niniejszego szkicu.Pozycja Źródła nierówności społecznych(Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, 2014) Czerny, JanuszAutor podejmuje w artykule dyskusję wokół źródeł – praprzyczyn – nierówności społecznych. Znajomość takiego źródła jest o tyle ważna, że może zaistniałaby szansa jego minimalizacji, a jeszcze lepiej eliminacji z życia społecznego. Bo przecież nie chodzi jedynie o sam opis zjawiska, co o zapobieżenie jego ekspansji we współczesnym świecie. W artykule tym głosi się tezę, wedle której nierówności społeczne istniały zawsze odkąd istniał człowiek. To nie nierówności stanowią problem sam w sobie, ale „kontrasty aksjologiczne”. Zjawiska kontrastu aksjologicznego występują tylko w ludzkim gatunku i nigdzie więcej, nasilają się we współczesnym świecie. Zdaniem autora są dwa źródła wywołujące zjawisko nierówności społecznych, a mianowicie: biologiczny egoizm oraz posiadanie świadomości. Egoizm ma podłoże instynktu i w tym zakresie nie różnimy się od świata zwierząt. Różnice wywołuje fakt posiadania świadomości. Świadomość, czyli kontrolowany proces myślowy wytycza nam „dyrektywy” postępowania. Psychika człowieka dzięki świadomości (sferze fronesis) skłania człowieka do maksymalizacji bogactwa, gdyż wówczas minimalizuje on w ten sposób trudy życia (przynajmniej w sferze materialnej). Dlatego bardzo słusznie zauważa Józef Bańka, że człowiek w przeciwieństwie do zwierząt nie ma granic nasycenia wartościami. Zatem głównym źródłem chęci bogacenia się jest ludzka psychika.