Galicyjski raj utracony. Wielokulturowa wizja Galicji przełomu wieków w pismach Josepha Rotha

Obrazek miniatury
Data
2016
Autorzy
Sokołowicz, Małgorzata
Tytuł czasopisma
ISSN
Tytuł tomu
Wydawnictwo
Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego
Abstrakt
Joseph Roth (1894–1939) urodził się w ubogiej żydowskiej rodzinie w galicyjskich Brodach. Chociaż wyjechał z rodzinnej miejscowości na studia i resztę życia spędził w Berlinie, Wiedniu i przede wszystkim Paryżu, w jego pismach wciąż powraca wielonarodowościowa i wielokulturowa rodzinna Galicja. Wobec rozpadu cesarstwa, dramatu I wojny światowej i postępującej nowoczesności Roth stara się ocalić w swoich powieściach i opowiadaniach tę prawie mityczną krainę, w której życie wydaje się proste i sprawiedliwe. W Rothowskiej Galicji rządzą prawa natury, czas jest cykliczny, a ludzie choć nie zawsze zupełnie dobrzy i uczciwi, żyją obok siebie w pokoju i zawsze są wrażliwi na nieszczęście innych. Niestety, w tym świecie czai się już zapowiedź końca i coraz częściej gości w nim śmierć. Rothowski galicyjski raj jest rajem na zawsze utraconym.
Joseph Roth (1894–1939) was born in a poor Jewish family in Brody (Galicia). Even though he left his hometown as a student and spent the rest of his life in Vienna, Berlin and, above all, in Paris, the multinational and multicultural Galicia of his childhood is always present in his writings. Faced to the fall of the Austro-Hungarian Empire, the drama of the First World War and the progressing modernity, Roth tries to save in his writings this mythical Galician realm, where life seems to be simply and righteous. Roth’s Galicia is ruled by nature, time is cyclical and people, although not always entirely good or honest, live together peacefully and do care about the others. Unfortunately, this world is coming to its end and is already haunted by the vision of death. The Galician paradise by Roth is a paradise lost.
Opis
Słowa kluczowe
J. Roth , Galicja , raj utracony , Galicia , paradise lost
Cytowanie
Galicja. Studia i materiały nr 2/2016, s. 269–283